Łóżko kontynentalne – co to jest?

Od pewnego czasu tzw. łóżka kontynentalne cieszą się Państwa uznaniem i często je po prostu kupujecie. Jednak czy każde łóżko, które określane są przez Sprzedających zasługuje na takie miano? Naszym zdaniem nie. Na fali popularności tego niezłego rozwiązania, powstało bowiem mnóstwo modeli łóżek, które tylko z zewnątrz przypominają łóżka kontynentalne. Natomiast ich zasada działania, komfort nie ma nic wspólnego z prawdziwym łóżkiem typu kontynentalnego. Dlatego dzisiaj pokażemy Państwu różnice nie tylko w konstrukcji, ale także w zasadzie działania, odpowiadając tym samym na pytanie: łóżko kontynentalne – co to jest? Zapraszamy więc do lektury.

Łóżko kontynentalne – co to jest?

Łóżka kontynentalne dotarły do nas przede wszystkim z Kanady i USA. Co więcej, tam najczęściej określane są jako łóżka europejskie (sic!). Ale bardzo często mogliśmy się wcześniej natknąć na tego typu rozwiązania w dobrej klasy hotelach. Cechą charakterystyczną tego rozwiązania, jest brak wystającej ramy łóżka, co zmniejsza do minimum szerokość i długość całkowitą.

W naszych warunkach pojawiły się dosyć późno. Długo też nie cieszyły się popularnością, ze względu na brak możliwości zastosowania dodatkowych funkcji, jak np. pojemnik na pościel. Tak, zdajemy sobie sprawę, iż firmy dzisiaj reklamują łóżka kontynentalne z pojemnikiem na pościel. Nie mniej, nie ma to rozwiązanie wiele wspólnego z prawdziwym łóżkiem tego typu, poza minimalnymi rozwiązaniami. Dlaczego tak twierdzimy? Ponieważ takie łóżka skonstruowano po to, aby dawały jak najlepszy komfort i podparcie.

Budowa łóżka kontynentalnego

Klasyczne łóżko kontynentalne zbudowane jest z kilku uzupełniających się elementów:

• podstawy kontynentalnej, tzw. bazy,
• materaca bazowego,
• materaca nawierzchniowego,
• wezgłowia.

Każdy z tych elementów jest istotny dla komfortu snu. Dlatego pierwotnie łóżka takie były sprzedawane tylko w konkretnych konfiguracjach, bez możliwości np. wyboru innego materaca bazowego. Takie łóżka oferowała m.in. firma Hilding, a dzisiaj klasycznym przykładem są łóżka brytyjskiej marki Royal Coil, czy najsłynniejszej, luksusowej marki szwedzkiej Hästens. Dzisiaj, większość firm jednak umożliwia nam wybór materaca bazowego, materaca nawierzchniowego, a często (niestety) także i podstawy kontynentalnej.

Podstawa kontynentalna.

Fundamentem każdego porządnego łóżka kontynentalnego jest tzw. podstawa kontynentalna. Pierwotnie, i chyba najbardziej prawidłowo, podstawę ta stanowiły dwa materace bonellowe na ramie drewnianej, tzw. boxspringi. Do podstaw tych montowało się nogi, dzięki czemu boxspringi same w sobie już stanowiły łóżko.

Istotnym jednak tutaj jest fakt, iż były to zawsze materace sprężynowe. W klasycznych rozwiązaniach były to sprężyny bonellowe, a w rozwiązaniach bardziej ergonomicznych materace kieszeniowe. I tutaj jest właśnie najwięcej przekłamań. Trudno bowiem nazwać łóżkiem kontynentalnym innych, bliźniaczych konstrukcji, w których bazy stanowią tzw. box twardy. Dlaczego? Dlatego, iż sprężyny w tego typu rozwiązaniach mają duże znaczenie. Stanowią bowiem także warstwę amortyzującą oraz wzmacniającą komfort użytkowania materaca bazowego i nawierzchniowego. Mówiąc inaczej – komfort użytkowania będzie diametralnie się różnił.

Owszem, tak samo będą takie łóżka wyglądać. Takie same będą mieć rozmiary, ale na miano łóżka kontynentalnego zasługują tylko modele z bazą opartą na sprężynie. Natomiast pozostałe rozwiązania winno się naszym zdaniem określać jako tzw. łóżka bezramowe. Z resztą często takie łóżka oparte o box twardy znajdziecie w hotelach nawet trzygwiazdkowych. Niestety, ale w tym przypadku czasem hotele stosują naprawdę tanie rozwiązanie, kiedy na bazę twardą nakładają tylko materac nawierzchniowy. Tak powstaje prawdziwe łoże madejowe…

Budowa taka eliminuje też możliwość stosowania pojemników na pościel, o czym wspomnimy jeszcze poniżej.

Materac bazowy.

W klasycznych łóżkach kontynentalnych, na podstawę tzw. bazę, kładzie się materac sprężynowy, z różnego rodzaju obłożeniem: pianą, lateksem itp. Jest to oczywiście związane nie tylko z ergonomią, ale także przepuszczalnością powietrza. Jednak dzisiejsze rozwiązania umożliwiają także Klientom wybór dowolnego materaca. Warunkowo możecie więc wybrać tutaj także materace piankowe. Jednak tutaj pamiętać należy, iż winny to być materace o średniej twardości, z pianą HR. Dzięki temu nadal będziemy mieli materac, który będzie odpowiednio wentylowany. Warto też zwrócić uwagę, iż doskonałym rozwiązaniem jako materac bazowy, jest też materac hybrydowy np. Hybrid Premium Plus marki Sleepmed. Tym bardziej, iż w takim momencie można w zasadzie pominąć trzeci element składowy łóżka kontynentalnego, jakim jest materac nawierzchniowy.

Warto też zwrócić uwagę, aby materac wyposażony był tutaj w boczne uchwyty i pas wentylacyjny 3D. Dzięki temu będzie Wam znacznie łatwiej obsługiwać Wasz materac, a pas zapewni dużo lepszą wentylację materaca.

Materac nawierzchniowy

Trzeci element prawdziwego łóżka kontynentalnego stanowi materac nawierzchniowy. W zależności od potrzeb może to być materac z pianki visco, lateksu bądź piany HR. Nie mniej tutaj ważnym aspektem jest wysokość takiego materaca, która winna zwierać się w granicach 4-6 cm. Dzięki temu utrzymamy wysokim komfort użytkowania całego łóżka. Jedynie w przypadku dobrej klasy materaców hybrydowych, można w zasadzie pominąć ten element. Materace hybrydowe bowiem często już taką warstwę mają wbudowaną w swoją konstrukcję.

Wezgłowie

Wezgłowie łózka kontynentalnego niczym się nie różni od wezgłowia zwykłego łózka. Stanowi głównie element dekoracyjny. Dlatego np. marka Italcomfort umożliwia zakup łóżka w różnych opcjach, w tym także w opcji łóżka kontynentalnego z boxspringiem, lub bezramowego z boxem twardym. Z resztą, obydwie wersje skutecznie też obywają się bez wezgłowia, stanowiąc same w sobie łóżko. I chętnie łączą się np. z panelami przytwierdzanymi do ściany.

Zalety łóżka kontynentalnego

Jedna z zalet łóżka kontynentalnego widoczna już jest na pierwszy rzut oka. Łóżko takie bowiem zajmuje znacznie mniej miejsca, niż klasyczne rozwiązani ze względu na brak wystających elementów. Dlatego szerokość takiego łóżka, jest równa szerokości materaca. Dodatkowo rozwiązanie to jest bezpieczniejsze dla naszych kończyn, które nie są tutaj narażone na bliski, bolesny kontakt z krawędziami ramy łóżka.

Natomiast główna zaletę poczujemy w momencie, kiedy spędzimy na nim pierwszą noc. Wtedy bowiem poczujemy, jak bardzo konstrukcja ta dba o komfort naszego snu. Dzięki bowiem podwójnej amortyzacji, łóżka kontynentalne lepiej dopasowują się do ciała. A jednocześnie przy tym, pozwalają na komfortową zmianę pozycji snu. Dodatkowo wysokość takiego łóżka (znacznie wyższa niż  przy klasycznych rozwiazaniach), zdecydowanie pozytywnie wpływa na nasze stawy. Wstając bowiem nie narażamy zastanych, nierozgrzanych jeszcze stawów na duży wysiłek związany z uniesieniem ciężaru ciała do postawy stojącej.

Rozwiązania inne imitujące łóżka kontynentalne.

Jak już wspominaliśmy rynek, a przede wszystkim marketing, nieco zaburzył nam pojęcie łóżka kontynentalnego. Z pewnością chodziło także o stworzenie modeli tańszych, bądź z dodatkowymi funkcjami. Dlatego najbardziej “oberwało” się bazom łóżka. Producenci więc zamienili komfortowe boxspringi podstawami bez sprężyn. Zapominając przy tym, iż materace winny jednak mieć elastyczne podłoże. Dlatego należy zwrócić na ten fakt uwagę przy zakupie tzw. łóżka kontynentalnego. Ponieważ w boxie twardym stosowane są sztywne listwy, bądź płyta, część producentów materaców może kwestionować np. zasadność gwarancji. Może to bowiem negatywnie wpłynąć na żywotność zakupionego materaca, a także narazić materac np. na zapleśnienie.

Łóżka kontynentalne z pojemnikiem.

Innym rozwiązaniem, bardzo często spotykanym na rynku, jest stosowanie pojemnika na pościel. Większość rozwiązań oparta jest na konstrukcjach znanych nam wcześniej jako tapczany. Bazy wykonane są jako tapczany otwierane z boku, a na to ułożone są pojedyncze materace (czyli dwa w dużych łóżkach). Faktycznie, zwiększa się wtedy funkcjonalność łóżka, jeżeli chodzi o przechowywanie rzeczy. Natomiast komfort staje tutaj pod znakiem zapytania. Tym bardziej, iż mamy tutaj dwa materace bazowe, a ich łączenie wcześniej czy później da nam o sobie znać.

Ciekawe rozwiązanie tego typu stosuje też firma New Design czy New Elegance i Materasso. W rozwiązaniach tych firm podstawa składa się z dwóch lub trzech elementów. Dolną część stanowi komora pojemnika, połączona z dwóch lub jednego elementów, przykrywana zlicowaną z bokami klapą tapicerowaną. W klapie dwóch pierwszych firm znajdziemy mikrosprężyny, a trzeciej firmy stelaż elastyczny. Rozwiązanie to jest dosyć ciekawe, ale ma pewne wady na które czasem nie zwracamy uwagi przy zakupie. Klapa ta bowiem ma dosyć duże gabaryty i jest też dosyć ciężka. Wiąże się to więc z możliwościami wniesienia do lokalu. Warto więc wpierw przed zakupem zorientować się, czy mamy taką techniczną możliwość. W przypadku jednej z tych firm, dyskusyjne jest też stosowanie dwóch klap. Może to bowiem bardzo negatywnie wpływać na zastosowany materac. Pojawia się tutaj bowiem bardzo dużo martwych stref, stanowiących zagrożenie dla trwałości materaca.

Łóżko bezramowe z pojemnikiem Italcomfort.

Ponieważ nasz zespół stanowią ludzie o bardzo dużym doświadczeniu zawodowym nie tylko w sprzedaży, ale także w produkcji, to w naszym sklepie znajdziecie Państwo łóżka Italcomfort wersji bezramowej z pojemnikiem na pościel. Z zewnątrz oczywiście łóżko przypomina klasyczne łóżko kontynentalne. Jednak jego bazę stanowi normalna rama łóżka, o szerokości równej szerokości materaca. Łóżko takie wyposażamy w nietypowy stelaż metalowy z listwami sprężynującymi, unoszony do góry przy pomocy sprężyn gazowych. Stelaż ten licujemy z bokami, tak iż materac leży jednocześnie na ramie łóżka i stelażu.

Dzięki takiej budowie łóżka, materac znajduje się tylko minimalnie na martwej strefie łóżka. Jego zasadnicza część jest amortyzowana przez stelaż elastyczny, zapewniając jak najlepsze podparcie dla materaca. Jednocześnie, fakt iż stelaż montuje się na miejscu, gdzie łóżko jest ustawiane, nie ma problemów z wnoszeniem, przenoszeniem itp. czynnościami. I zyskujemy też miejsce. Szczególnie w przypadku szerokości łóżka, co pozwala np. wybór łóżka o większej powierzchni spania niż w przypadku rozwiązań klasycznych.

Pamiętajcie jednak, iż rozwiązania wymienione wyżej trudno nazwać łóżkami kontynentalnymi. Owszem wizualnie modele te przypominają tego typu łóżka. Ale kosztem przede wszystkim komfortu. My osobiście przychylamy się do określania takich łóżek, jako łóżka bezramowe lub łóżka hotelowe.